czwartek, 25 lutego 2016

Yaguaro - C.D. Fuego del Vato

 Zastrzygłem lekko uszami, po czym zmarszczyłem brwi.
 - A jeśli ona... żyje? - spytałem, a ten popadł w ogromny śmiech. Usiadłem, po czym przewróciłem oczami. Wszystko co powiem poważnego, zawsze każdego śmieszy? - Mniejsza. Chodź. - rzekłem.
Fuego?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz