Z sercem... no tak. Z pełnym sercem. Wziąłem głęboki wdech i.... zawyłem. Robiłem to z całego serca. Zawyłam mocno i potężnie, Savey aż spojrzała na mnie zdziwiona. Spojrzałem na nią. Wiedziałem co zrobić.
- Wiem... wiem, wiem że to głupie ale... czy zostaniesz moją partnerką?
<Sav?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz