-Gwiazda ja wiem o co chodzi...
-Ehh-trochę posmutniała.
-Będzie dobrze-lekko ją przytuliłam...
Starała się uśmiechnąć. Ja uśmiechnęłam się do niej ciepło. Słyszałam o tym jej partnerze. Raz nawet z nim gadałam. Nie chciałam mówić Gwieździe, że ja również widziałam go z inną suczką...
<Gwiazda?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz