Eh...
Wyszło tak jak nie powinno. Mało aktywności, prawie zero wchodzenia.. te wilki też upadły. Nie mam już szczerze siły, aby to prowadzić. Zawieszam bloga, jak narazie nie chcę aby były posty... ciąże i inne takie są wstrzymane. Nie wiem czy to już koniec, czy co....
Nie to nie koniec nie zawieszaj poczekaj jeszcze tydzień
OdpowiedzUsuńMusimy dać sobie z tym radę! Coś razem wymyślimy ^^
OdpowiedzUsuńBob budowniczy zawsze da radę! XD
OdpowiedzUsuń