-No jest taki jeden...
Pies lekko się uśmiechnął. Byłam coraz bardziej głodna.
-Znasz już wszystkich w sforze?-zapytałam.
-No prawie...
Ludzie nie zwracali na nas uwagi. Prawdę mówiąc wolałabym sama coś upolować niż graść...
-A w ogóle jak tu trafiłeś?-spytałam.
<Gray?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz