- No mi... - usłyszałam cichy pisk. Odwróciliśmy głowy. Mały piesek chodził, wołając "mama, mama!". Bez zastanowienia wytłumaczyliśmy mu wszystko. Wzięłam go do mnie. Umyliśmy go z Michael'em i położyliśmy spać. Nazwałam ją Alexis. Polizałam ją czule w ucho po czym spojrzałam na Michael'a. - Najbardziej podobasz mi się ty. - uśmiechnęłam się do niego.
<Michael?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz