środa, 6 stycznia 2016

Dasco dorasta!

 | Imię: Dasco.
 | Skróty: No raczej przedstawia się jako Das
 | Wiek: 2,5 lata.
 | Stanowisko: Obrońca Alf.
 | Głos: Bruno Mars - Treasure
 | Motto: "Nie jestem co mi się przydarzyło.Jestem wyłącznie tym,kim wybieram,że chcę być".
 | Charakter: Dasco przez ten czas troszeczkę się zmienił...
Jest nadal tym samym miłym i zabawnym Das'em,który z chęcią z tobą pogada..no ale jest też agresywnym osobnikiem,który chętnie zanurzy w twojej szyi kły,no znaczy zanurzy jeśli cię nie polubi...Zawsze stara się wszystkich rozśmieszyć,jest bardzo ciekawski,co trzeba mu przyznać.
No dalej kocha wszelki wysiłek fizyczny.A teraz pora na cechy które się w nim zmieniły hmm? Przede wszystkim stał się bardziej rozważny,dowiedział się wielu rzeczy,jest inteligentny lecz często zdarza się tak,iż pierwsze mówi,a dopiero potem myśli.Czasem zdarza się mu wypalić najbardziej niespodziewaną rzecz jakiej się w tym momencie spodziewasz...Ujć.Spryciarz jakich mało.Zawsze,ale to zawsze pragnie być w centrum uwagi! No czasami się popisuje.Ale w gruncie rzeczy dobry z niego pies.
 | Rodzina: NN.
 | Aparycja;  
  • Waga: 13 kg.
  • Rasa: Australian Cattle Dog.
  • Wzrost: 50 cm WK.
  • Umaszczenie: Niebieski z podpalanymi znaczeniami na głowie.
  • Wygląd: Ogon nisko usadzony,grzbiet mocny,a kończyny równoległe.Oczy nie duże.Szata krótka,z gęstym podszerstkiem.Jego ciało,jest nieco dłuższe niż jego wysokość w kłębie.
 | Partnerstwo: Nie?
 | Zauroczenie: Em..no chyba nie..
 | Potomstwo: Czy ty coś sugerujesz?
 | Historia: Nie pamięta zbytnio rodziny..no tylko to,że obudził się w lesie,a jakaś suka uciekała od niego..najprawdopodobniej mogła to być jego matka.Nie biegł za nią,bo jak? To było szczenię! Nawet by nie nadążył! Tak,więc został..no i musiał dbać o siebie,bo kto niby mu mógł pomóc? No tak sobie żył w tym lesie,polował,uczył się i rozwinął w sobie pewną cechę,a mianowicie samodzielność.Wkrótce znudziły mu się tamte tereny toteż postanowił wyruszył w świat! No i tak sobie chodził..aż pewnego dnia natknął się na Harley,która go przyjęła.No i to chyba tyle? 
 | Kontakt: Edek 7

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz