- Ale co cię boli? - zapytałem.
- Wszystko... - jęknęła.
- Dobra, idziemy do medyka. - stwierdziłem, po czym wziąłem Gwiazdę na plecy.
Chwila... do jakiego medyka?
Jak się nie mylę, to Sac, ma wykształcenie medyczne...
Najszybciej jak mogłem, pobiegłem do Alfy.
- Sac! - zawołałem, zatrzymując się przed jaskinią.
- Co się stało? - zapytała.
- Gwiazda... - jęknąłem.
- Chodź. - powiedziała.
Wszedłem do ich ogromnej jaskini, po czym pomogłem mojej partnerce się położyć.
- Nie, że coś, ale... mógłbyś wyjść? - Sac spojrzała na mnie.
- Jasne. - westchnąłem
<Gwiazda?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz