- Tak to ja.
Shiro uśmiechnął się i podszedł. Objął jedną łapą i przytulił delikatnie.
- Gdzieś ty był ? -zapytałam odsuwając się od niego.
- Pamiętasz jak wtedy uciekliśmy ?
- Tak.
- Złapali mnie ale wyrwałem się, potem nie wiedziałem gdzie was szukać. Na szczęście trafiłem tutaj.
- Widze właśnie panie alfo, że ci się ułożyło.
- A tobie?
- Myślisz że ktoś pokocha suczkę z taką przeszłością, nie sądzę..
< Shiro ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz