Spojrzałem na nią,nie wytłumaczyła mi
tego.Westchnąłem..
- Nie Sivel,nigdzie nie idziesz..zostajesz ty Alfą,
mam nadzieję że z Bembroke będzie dla ciebie dobry i
da ci miłość na której najwyraźniej ja ci nie dałem.Proszę cię o tylko jedno wspomnienia o mnie dzieciaką.
<Sivel?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz