Zaśmiałam się, a ten złapał mnie i chlup! Pod wodę. Zaczęłam pod wodą pływać. Rozglądałam się tu i tam.. ryba?! Szybko wypłynęłam na brzeg, po czym złapałam rybę w pysk. Wypłynęłam. Shiro lekko zdziwił się, po czym uśmiechnął się.
- Gratuluje instynktu. - odrzekł.
- O, Shiro uśmiechnął się! - zaśmiałam się.
<Zabójco? :')>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz