- To ja już pójdę, nie będę wam przeszkadzać. - Odwróciłem się, opuściłem łeb i poszłem.
Już nic mnie nie obchodziło. Chciałem tylko pójść do mojej jaskini i się w niej zamknąć.
Miłość to nie dla mnie bo każda mnie nie chce, ale wiele bym dał żeby jedna mnie pokochała.
Ale jestem skazany na mój los samotnika.
<Sacrenente?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz